Aż do czasów unii Polska była normalnym, przeciętnym krajem europejskim. Zadania, jakie przed nią stały, rozwiązywała wcale nie najgorzej, a zważywszy ciężkie okoliczności, można powiedzieć, że nawet dobrze. (…) Zawarłszy unię, do spółki z Litwinami oraz licznymi Rusinami stworzyła problematykę, której w ogóle nigdy i nigdzie przedtem nie było. (Wewnątrz wspólnego państwa przebiegały granice wiar i kultur.) Nie istniały żadne precedensy, nikt nie umiał, ba! – nie próbował rozwiązywać zagadnień tak rozległych i zawiłych, nie miał po temu okazji. A wszystko to stanęło przed ówczesnymi politykami nagle, bez wstępów, przygotowań i stopniowego wdrażania się w robotę.

Podtrzymując tradycję organizowania Szkolnych Dni Pamięci w Zespole Szkół, przygotowaliśmy wystawę poświęconą Kresom Wschodnim.  W tym roku myślą przewodnią wystaw były dwie ważne rocznice przypadające w roku 2013 – sześćsetna Unii Horodelskiej i siedemdziesiąta rzezi wołyńskiej dokonanej przez Ukraińców na Polakach z Kresów Wschodnich.

Wystawa prezentowana od 21 listopada w szkolnym korytarzu przypomina uczniom piękno ziem utraconych podczas rozbiorów I i II Rzeczypospolitej oraz chwałę państwa wielu narodów i wielu kultur, państwa wyjątkowego, wyprzedzającego resztę Europy o całe epoki. Nie zabrakło także wspomnień bolesnych, przypominających o ukraińskim nacjonalizmie prowadzącym do ludobójstwa dokonanego na bezbronnych sąsiadach, którego ofiarą padło ponad sto tysięcy Polaków.                                                                                            

Wystawę będzie można oglądać do połowy grudnia.                                               

  Ekspozycja  została przygotowana przez ucz. kl.III LOb przy udziale ucznia kl. II LO Marcina pod kierunkiem pp. A. Lodzińskiej, A. Lemanowicza.

Opracowanie tekstu: A. Lemanowicz        Foto: A. Lodzińska